Kategoria

Naruto


Uchiha Sasuke
18 czerwca 2008, 15:06

Biografia » Uchiha Sasuke

Uchiha Sasuke
Wiek: 15
Urodziny: 23 Lipca
Wioska: Konoha-Gakure
Ranga: Genin
Grupa krwi: AB
Wzrost: 153.2 cm
Waga: 43.5 kg
Zdolności ograniczone do więzów krwi: Sharingan
Specjalne techniki: jutsu żywiołu ognia (Katon), Chidori, Chidori Nagashi, Shishi Rendan, Przeklęta Pieczęć
Pierwszy raz w mandze: rozdział #3
Pierwszy raz w anime: odcinek #1

Jeden z ostatnich żyjących przedstawicieli rodu Uchiha. Arogancki, zarozumiały pyszałek. Wydawałoby się, że jego dzieciństwo będzie jak każdego innego dziecka. Kochający rodzice i starszy brat, który był dla Sasuke przykładem prawdziwego shinobi. Niestety w oczach ojca był tylko zwykłych dzieckiem, od którego wymagano za wiele. Schodził na dalszy plan, bo chlubą klanu był jego starszy brat – Itachi. Mały Uchiha zawsze go podziwiał, nawet sam sobie obiecywał, że kiedyś będzie taki sam jak Itachi. Sasuke w dzieciństwie był bardzo ambitnym chłopcem mimo, że wciąż nie dorównywał starszemu bratu i żył w jego cieniu, to potrafił się przyłożyć do ćwiczeń. Dobrym przykładem jest jego ciężki trening by opanować pierwszą, priorytetową technikę klanu Uchiha. Marzeniem małego Sasuke było stanie się silnym shinobi i wstąpienie do oddziału policji, który był kierowany przez ród Uchiha. W szkole cieszył się wielką popularnością pośród płci pięknej, wszystkie dziewczyny za nim szalały, a nawet zdarzało się, iż niektóre mdlały.

Uchiha Sasuke był wesołym chłopcem. Bardzo często mieszkańcy wioski widzieli go z uśmiechem na twarzy. Pogodny, otwarty. Wszystko stało się tamtego wieczoru, który w przeciągu kilkunastu minut diametralnie zmienił jego życie. Sasuke jak zwykle wracał z Akademii ninja. Przechodząc przez dzielnicę, gdzie mieszkali wszyscy członkowie klanu, natrafił na zdemolowane domy. Widać było, że ktoś tutaj walczył, czego potwierdzeniem były powbijane kunaie w ściany, wszędzie pełno krwi. Mówiąc krótko - straszny widok dla oczu wrażliwego chłopca. Zbliżając się ku swojemu domu, chłopiec zobaczył wiele ciał. Wszyscy nie żyli. Stało się również najgorsze z możliwych. Jego rodzice również byli martwi. Jedyną osobą na miejscu zbrodni był Itachi. Wszystkich powybijał w pień zostawiając tylko młodszego brata przy życiu. Sasuke pełny nienawiści i zemsty chce pomścić śmierć swoich bliskich. Niestety bezskutecznie. Na dodatek został okrutnie potraktowany Kalejdoskopem brata, tak by mógł sam przeżyć całe zdarzenie. Mógł sam być świadkiem okrucieństwa jakiego dopuścił się Itachi. Po tamtym wydarzeniu Sasuke nazwał się mścicielem, robi wszystko by stać się silniejszym od swojego brata i stawić mu czoło. Zamierza go definitywnie pokonać. Ale trzeba wspomnieć o jednej rzeczy; Sasuke nie chce go zabić za to, że ten wymordował klan. On go nienawidzi przede wszystkim dlatego, że Itachi zabił starsza brata Sasuke. Zabił go w sobie. Brata, który dla niego był wielkim wzorem, ale potrafił też być opiekuńczy. Być może, gdyby nie intrygi Orochimaru, oraz to, co mu zrobił Itachi kiedy doszło miedzy nimi po latach do konfrontacji, prawdopodobnie Sasuke porzuciłby chęć zemsty.

Po tych wydarzeniach Sasuke zmienił się nie do poznania. Przestał się uśmiechać, być smutny, zimny, wyalienowany. Mimo to życie toczy się dalej. Na swojej drodze spotyka wielu przyjaciół, którzy w pewien sposób pomagają stać się silniejszym. Trafia do drużyny nr7, której nauczycielem jest Hatake Kakashi, który później podejmuje się indywidualnie trenować chłopca przy czym przekazuje mu swoją technikę Chidori. Jego kompanami jest Haruno Sakura i Uzumaki Naruto. Po dołączeniu do tej drużyny, pierwszy raz od dłuższego czasu, młodemu chłopakowi zaczęło na czymś zależeć. Do Kakashiego jedynie czuł szacunek, który polegał na relacjach uczeń-nauczyciel. Sakurę, która w prawdzie się w nim podkochiwała, traktował jako zwykłą dziewczynę. Nie kochał jej, była dla niego jedynie towarzyszką, wobec której czuł się zobowiązany do lojalności. Jedyną jednak osobą w Wiosce Liścia, na której Sasuke naprawdę zależało (ze wzajemnością) był Naruto, jego de facto najbliższy, jedyny i prawdziwy przyjaciel, a równocześnie rywal. To właśnie z tą drużyną Sasuke po raz pierwszy, broniąc Naruto, aktywował Sharingana – charakterystyczną technikę doujutsu dla klanu Uchiha. Wraz ze swoimi nowymi towarzyszami Sasuke nabierał doświadczenia. Z każdą misją starał się coraz to silniejszy. Po pewnym czasie ich nauczyciel wyznaczył swoją drużynę do Egzaminu Selekcji Chuunin. Podczas tego egzaminu Sasuke spotyka na swojej drodze jednego z legendarnych Sanninów - Orochimaru. Młody ninja stał się celem wężowego shinobi. Chce wykorzystać ciało Sasuke jako pojemnik na swoją duszę. Powodem tego jest płynąca w nim krew rodu Uchiha, a także zdolność jaką posiada ten klan, Sharingan. Sasuke dostał od Orochimaru „prezent” w postaci Przeklętej Pieczęci, dzięki której jego zapasy Chakry rosły kilkakrotnie. Ale za każdym razem kiedy się aktywuje, można zaobserwować zmianę w postaci młodego Uchiha. Małymi kroczkami wstępuje na ciemną stronę. W trakcie finałowych walk, w pojedynku z Gaarą, egzamin został przerwany z powodu wybuchu wojny między wioskami Ukrytego Piaski i Ukrytego Dźwięku, a wioską Ukrytego Liścia. To był odpowiedni moment by sprawdzić swoje nowe możliwości, które nabył pod okiem Kakashiego. Sasuke mimo przerwanej walki udaje się w pościg za swoim przeciwnikiem. Niestety nie jest wystarczająco silny by go pokonać. Z tego powodu, i nie tylko, coś zaczyna się w nim gotować. Tym kto pokonał Gaare, był ktoś, kogo zawsze Sasuke uważał za słabszego, żeby nie powiedzieć, nieudacznika – Naruto. Po tym incydencie Sasuke nabrał ogromnej motywacji, aby polepszać swoje umiejętności.

Uchiha Sasuke posiada wielki potencjał. Z łatwością może nauczyć się wielu technik, które dla innych mogą być poważnym wyzwaniem. A dzięki Sharinganowi może na dodatek kopiować jutsu swoich przeciwników i wykorzystywać je przeciwko nim. Niekiedy zdarzy się, że po „podejrzeniu” jednej techniki może stworzyć nową np. Shishi Rendan. Sasuke pod bacznym nadzorem Kakashiego uczy się jego techniki – Chidori. By mógł ją w pełni stosować, musiał polepszyć swoje możliwości w TaiJutsu. W przypadku Sasuke limit korzystania z tej techniki wynosi dwa razy. W przypadku sięgnięcia po nią po raz trzeci młody Uchiha może umrzeć. Dzięki temu jutsu chłopak znowu zaczyna wierzyć w siebie i jest pewniejszy, że zbliża się długo oczekiwana chwila - stanąć oko w oko z mordercą swojego klanu, ze swoim bratem. Jednak to było za mało, by móc równać się z Itachim. Po wielu latach staje do walki z potworem, który dokonał wielkiej rzezi na swoim klanie. Sasuke jest jeszcze za słaby, by móc chociaż się do niego zbliżyć. Nie wspominając już o nieudanym zastosowaniu nowej techniki, która w ułamku sekundy została zablokowana. Młodszy brat został pokonany i na koniec, tak jak kilka lat temu, potraktowany Kalejdoskopem, a tym samym Naruto mógł poznać oblicze osoby, którą Sasuke pragnie zabić.

Sasuke, widząc postępy Naruto, a równocześnie żyjąc pod presją ambicji i żądzy zemsty, czuł, że zaczyna stać w miejscu, podczas gdy jego przyjaciel i rywal zarazem rośnie w siłę. Nie mogąc tego faktu zaakceptować, Sasuke prowokuje konfrontacje, pragnąc potwierdzić swoją supremację nad Naruto. Odbyły się dwa pojedynki, w których przyszło im się zmierzyć. Pierwszy nie został zakończony, ponieważ w porę interweniował Kakashi. Do drugiego pojedynku doszło podczas misji ratunkowej. Sasuke postanowił udać się do Orochimaru po nową moc. W tym celu przeżył „śmierć” i jego pieczęć uległa rozwinięciu. Dzięki temu chłopak może poddać się przemianie, dzięki której jego Chakra zmienia się diametralnie. Do starcia doszło w Dolinie Końca. Tym razem tej walki nikt nie mógł przerwać. Obaj, Naruto i Sasuke użyli pełnego arsenału środków, jakimi dysponowali. Sasuke udało się aktywować wyższy poziom Sharingana (z trzema łezkami), a aby móc stawić czoła Uzumakiemu, który otrzymał wówczas pełne wsparcie mocy Lisiego Demona, przeszedł na drugi poziom „Przeklętej pieczęci”. W tej walce zginąć mogli obaj, a przede wszystkim, zginąć mógł Naruto, którego Sasuke pragnął zabić, aby uzyskać jeszcze wyższy poziom Sharingana – Kalejdoskop – a jednym warunkiem koniecznym do tego było „zabicie najbliższego przyjaciela”. Jednakże więź między chłopcami okazała silniejsza nawet od żądzy zemsty młodego Uchiha. Sasuke nie zdobył się zatem na odebranie życia Uzumakiemu, decydując się poszukać własnej, mniej zdradzieckiej drogi zdobycia Kalejdoskopu. Obu chłopców łączyła prawdziwa przyjaźń, i to jeszcze zanim mamy okazję oglądać ich wyczyny w drużynie nr7. Widzimy to we wspomnieniach Sasuke, kiedy to spotkali się nad jeziorem w wiosce. Już wtedy było widać, że tych dwoje łączy coś więcej niż kontakt wzrokowy. Nawet moment, kiedy to Sasuke pierwszy raz aktywował Sharingana wywołany był emocjami, jakimi darzył Naruto. Nie został on wyzwolony w obronie samego siebie, tylko w obronie lisiego chłopca. Młody Uchiha w zasadzie nie uświadamiał sobie jak bliski jest mu Naruto. Zrozumiał to dopiero wówczas, kiedy ten drugi oświadczył mu, iż traktuje go jak brata. I to właśnie pod tym względem Sasuke przegrał walkę z Naruto, zamiast odnieść zwycięstwo, jakby to się wydawało na pierwszy rzut oka. Właśnie w tym momencie te relacje odegrały ważną role. Podstawą walki Shinobich jest założenie, że przeciwnika trzeba zabić. Sasuke próbował zabić Naruto na początku, natomiast Uzumaki jedynie chciał odzyskać przyjaciela. Walkę obaj przegrali, ponieważ żaden nie był w stanie osiągnąć celu. Dla Sasuke więź z Naruto okazała się silniejsza niż nienawiść do Itachiego, jednak pragnienie zemsty i siły przeważyło nad potrzebą przebywania z przyjaciółmi i rodzimą wioską.

Po walce z Naruto, Sasuke udał się w kierunku kryjówki Orochimaru. gdzie podejmie się treningu, dzięki któremu zyska dodatkową moc. Jest świadomy prawdziwych planów Orochimaru, jakie ten ma wobec niego, jednak wciąż najważniejszym i jedynym celem jego życia jest zemsta.

Po trzech latach treningu u Orochimaru Sasuke zdobył siłę, dzięki której mógł w końcu mierzyć się ze swoim bratem. Myśl o zwycięstwie i zabiciu brata stanowiła jego jedyną motywację. Dlatego też nie przejmował się planami, jakie miał wobec niego wężowy Sannin. Poza opanowaniem do perfekcji drugiego poziomu Sharingana udało mu się także rozwinąć technikę Kakashiego – Chidori Nagashi. Oprócz tego potrafi na tyle panować Chakrą, że jest w stanie uformować z niej miecz. Jako ulubiony uczeń Orochimaru posiadł tajniki Kuchiyose no Jutsu i tak samo jak jego nauczyciel, ten również potrafił przywoływać węże. Prócz nowych technik, Sasuke wzbogacił się o miecz, który zwykł używać Orochimaru – Kusanagi. Mimo iż młody Uchiha trenował u wężowca, to jednak nie wyzbył się wszelkiego człowieczeństwa z siebie. Za każdym razem, kiedy przyszło mu walczyć z oponentami nie pozbawiał ich życia. Dla niego jedyną osobą, której odbierze życie jest jego starszy brat.

Uchiha Sasuke stał się celem dla specjalnych oddziałów ANBU Konoha-Gakure. Jednym z jego członków był Sai, który dołączył do drużyny Naruto i Sakury. Początkowo chciał go zabić, ale po wysłuchaniu tego co o wzajemnych relacjach z nim mówił Uzumaki, postanowił wesprzeć Naruto wbrew rozkazom, co jednak zakończyło się porażką. Kiedy Sasuke spotkał się z Naruto, nie okazywał żadnych uczuć. Traktował go jak zwykłego shinobi, a nawet był gotów go zabić. Nowe umiejętności Sasuke pozwoliły ujrzeć Kyuubiego, gdy ten powoli zaczął się przebudzać w Uzumakim. Wtedy to lisi demon powiedział, że przez oczy Sasuke przemawia taka sama nienawiść jak u innego Uchihy – Madary. Nawet nie wahał się użyć przeciwko niemu jednej z tajemniczych technik, jednak w ostatniej chwili interweniował Orochimaru.

Wbrew pozorom Sasuke nie miał w planach oddania swojego ciała jako kontener na duszę Orochimaru. Kiedy zbliżał się moment, gdy jego „nauczyciel” szykował się do zmiany ciała, ten wykorzystał to. Wężowiec był bardzo osłabiony i czekał na chwile kiedy mógł w końcu wykorzystać Sasuke. Jednak ten uprzedził jego plan i sam postanowił działać. Posiadacz Sharingana zamiast go zabijać wchłonął go, a do tego wykorzystał swoje DouJutsu. Dzięki temu przejął jego wężowe umiejętności, w tym również regeneracje ciała. Po tym incydencie Sasuke zaczął wdrążać swój plan w istnienie, a pierwsze co zrobił to zebrał grupę shinobi, którą nazwał „Hebi” (pl. wąż), w skład której wchodzili – on sam jako lider, Suigetsu, Karin i Juugo. Mieli mu pomóc w dotarciu do Itachiego. Pierwszymi znanym nam przeciwnikiem Sasuke okazał się Deidara z Akatsuki, który chciał go zabić za to, że ten pierwszy wyeliminował Orochimaru. Walka była długa, męcząca dla obu oponentów, jednak zwycięsko wyszedł z niej lider Hebi.



Ukończenie Akademii Ninja: 12 lat
Aktywacja Sharingana: 12 lat
Zaliczenie Egzaminu Selekcji Chuunin: ? lat

Wykonane misje
Ranga D: 7
Ranga C: 1
Ranga B: 0
Ranga A: 1
Ranga S: 0
Uzumaki Naruto
18 czerwca 2008, 14:53

                            Uzumaki Naruto  

 

                     

Biografia » Uzumaki Naruto

Uzumaki Naruto

Wiek: 16
Urodziny: 10 Października
Wioska: Konoha-Gakure
Ranga: Genin
Grupa krwi: B
Wzrost: 147.5 cm
Waga: 40.6 kg
Specjalne techniki: Kage Bunshin no Jutsu, Kuchiyose no Jutsu, Oiroke no Jutsu, Rasengan, Tajuu Kage Bunshin no Jutsu, Uzumaki Naruto Renden
Pierwszy raz w mandze: rozdział #1
Pierwszy raz w anime: odcinek #1

Uzumaki Naruto - główny bohater serii, znany też jako najgłośniejszy ninja w wiosce Ukrytego Liścia. Co krok łamie którąś z reguł obowiązujących lokalnych shinobi. Wszystko po to, by znaleźć się w centrum uwagi. Sytuacje wymagające dyskrecji w wykonaniu Naruto kończą się zazwyczaj jakąś głośną demonstracją. Co więcej, Uzumakiego można nazwać typowym huncwotem, bowiem nie raz dawał świadectwo adekwatności tego określenia - chociażby malując monument Hokage. Młody adept ma dość specyficzny charakter, Naruto jest bowiem typem, który zrobi wszystko, byle tylko inni mogli go zauważyć. Wiąże się to z jego wczesnym dzieciństwem, którego nie można nazwać szczęśliwym, albowiem naznaczone było samotnością, ostracyzmem społecznym i brakiem zwyczajnego rodzinnego ciepła. Specyfika charakteru Uzumakiego polega na także na jego osobliwym i absolutnym wstręcie do jakiejkolwiek kapitulacji. Zawsze walczy do końca, choćby wszystkie obiektywne czynniki jego szanse miały redukować do zero. I może właśnie za to budzi sympatię.

Jeśli idzie o pochodzenie chłopca – stanowiło ono długo wielką niewiadomą. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały jednak na bliską więź miedzy Naruto, a Czwartym Hokage. Przede wszystkim – w oczy się rzucało olbrzymie podobieństwo w wyglądzie. Ten sam kolor włosów i oczu, podobna fryzura, podobne marzenia. A także liczne sugestie dotyczące emocjonalnych relacji między Yondaime i Naruto. Prawdę jednak poznaliśmy dopiero po zwykłej przyjacielskiej, a jakże brzemiennej w skutki, rozmowie pomiędzy Jiraiyą i Tsunade. Wiadomo już więc, iż Naruto jest w rzeczywistości synem Minato Namikaze (znanego również jako "Konoha's Yellow Flash" oraz Yondaime Hokage), jego matka, Kushina Uzumaki, była zaś shinobi pochodzącą z nieistniejącego kraju Wiru i to po niej, a nie po ojcu Naruto odziedziczył nazwisko.

Już jako dziecko Naruto okazał się wyjątkowy. Niestety w złym tego słowa znaczeniu. Otóż ówczesny - czwarty z kolei - Hokage zapieczętował terroryzującego wioskę Lisiego Demona - Kyuubiego - w pępku małego Uzumakiego. Intencją Czwartego było, aby poprzez swoje (i jego własne – Yondaime stracił bowiem dla tej pieczęci życie) poświecenie, Naruto został uznany za bohatera. Niestety, Minato, pieczętując dziewięcioogoniastego we własnym synku, nieświadomie skazał go na lata cierpień w samotności i upokorzeń ze strony otoczenia. Mieszkańcy Konoha-Gakure bowiem inaczej widzieli Uzumakiego, niż jako bohatera, wbrew intencjom zasłużonego przecież dla wioski ojca. Chłopiec, osierocony przez rodziców i utożsamiony z Kyuubim, został powszechnie znienawidzony przez społeczność Wioski Liścia. Właściwie więc nie miał nikogo bliskiego, żadnego przyjaciela, który mógł go wesprzeć. Społeczeństwo shinobi, w pewien sposób winiąc Uzumakiego za śmierć swoich bliskich, zabitych przez Kyuubiego, traktowało Naruto w najlepszym razie jak powietrze. I to zepsute. Dzieci nie chciały się z nim bawić, a sprzedawcy zamykali przed nim drzwi sklepów. Jedynym sposobem na znieczulicę było zwracanie na siebie uwagę, a najlepszym ku temu sposobem było demonstracyjne łamanie reguł. A Naruto miał do tego głowę. Gorzej z zawodowym rzemiosłem. W Akademii ninja nie radził sobie najlepiej - trzy razy oblał test, który otwierał drogę do bycia prawdziwym shinobi. Naruto miał poważne problemy z kumulacją Chakry. Można powiedzieć nawet, że był, przynajmniej w tamtym okresie, nieudacznikiem, zwłaszcza w zakresie wykonywania technik, nie umiał wykonać podstawowej techniki - Bunshin no Jutsu (Technika Podziału).

Każdy z nas ma marzenia – ma je także i Naruto. Jego najskrytszym marzeniem jest zostanie Hokage wioski Ukrytego Liścia. W tym celu jest gotów zrobić wszystko by tylko dojść na sam szczyt. Droga nie jest łatwa, dobrze o tym wie. Jak powiedział Gai-sensei "nie ma sensu ciężko pracować, skoro nie wierzy się we własne siły". Dlaczego Naruto chce być Hokage? Przyczyn jest na pewno kilka. Po pierwsze, dlatego, że Hokage siłą rzeczy musi być zauważony, poważany – i w mniemaniu Naruto – lubiany. Po drugie, niedopowiedziana więź z Yondaime – wydaje się, że Uzumaki pragnie pójść jego śladem, nie tylko dlatego, że chce być bohaterem, ale także dlatego, by uzyskać pewne hipotetyczne przekonanie o dumie z niego, jaką czułby Czwarty, gdyby żył. Po trzecie – pomimo realnych krzywd, jakie Naruto doznał ze strony społeczności Konohy, całym sercem wierzy on, że mógłby tej społeczności przynieść wiele dobrego, ale także – gotowy jest na poświecenia (czasem na granicy brawury).

Przełomowym momentem w życiu Naruto było poznanie Iruki - nauczyciela z Akademii ninja. To właśnie on stał się jego pierwszym przyjacielem, a nawet na swój sposób, substytutem ojca. W nim Uzumaki mógł znaleźć oparcie, zawsze miał z kim chodzić na misę ramenu do Ichiraku. Iruka był szczególnie opiekuńczy wobec Naruto, chociaż ten nie do końca z tego sobie zdawał sprawę. To ciepło, pierwsze, jakie Naruto doznał, ze strony Iruki wynikało z faktu, iż Iruka na swój sposób się z Uzumakim utożsamiał. Jego rodzice zginęli, zabici przez Kyuubiego (sam jednak nie miał nigdy o to do Naruto pretensji), i podobnie jak Naruto, choć nie potępiany, był ignorowany przez innych i samotny. Na różne sposoby starał się więc zwrócić na siebie uwagę. Wolał się wygłupiać, nawet dlatego, iż przez to był zauważany przez pozostałych. Chłopak docenił starania swojego nauczyciela i też obdarzył go przyjaźnią, która przetrwała czasy akademii. Iruka w końcu był pierwszą osobą, która zaakceptowała lisiego chłopca.

Pomimo marnych wyników w nauce, Naruto nie był beztalenciem. Przeciwnie, talent jego był olbrzymi, ale chłopak nijak nie potrafił go wykorzystać. Jego potencjał jako pierwszy dostrzegł Iruka, ale też nie dał rady z niego wiele wykrzesać, aczkolwiek – pośrednio dzięki niemu – Naruto nauczył się, właściwie samodzielnie, z ukradzionego zwoju techniki Kage Bunshin no Jutsu. Techniki, należy dodać, poziomu Jounin, której nie opanował żaden rówieśnik Uzumakiego, a która stała się jego znakiem rozpoznawczym, zwłaszcza w wersji zwielokrotnień, Tajuu Kage Bunshin no Jutsu.

Uzumaki Naruto miał to szczęście i trafił pod skrzydła jednego z czołowych shinobi wioski Konoha – Hatake Kakashiego. Do jego drużyny zostali przydzieleni ponadto Uchiha Sasuke, uważany w akademii za geniusza i Haruno Sakura, w której Naruto się zwyczajnie podkochiwał. Pierwszym testem do sprawdzenia ich umiejętności była próba odebrania nauczycielowi dzwoneczków. Naruto oczywiście od razu uznał Sasuke za rywala i ta rywalizacja stanowiła, z jednej strony, nieustające zarzewie konfliktów, a z drugiej, stworzyło specyficzną, ale bardzo silną więź między chłopakami. Za przykład tej więzi może służyć choćby fakt, iż Sasuke, podczas testu zorganizowanego przez Kakashiego, pomimo zakazu egzaminatora i ze świadomością poważnych konsekwencji podzielił się swoim posiłkiem z Naruto (oczywiście, w praktyce egzaminatorowi chodziło o nauczenie adeptów, iż ważniejsza jest przyjaźń niż reguły, co się zresztą mu udało).

Od tego momentu zaczęła się przygoda bycia ninja dla Naruto. Stawiał pierwsze kroki w dość prostych misjach, które szybko mu się przejadły. Chłopak sam sobie zawyżył poprzeczkę i oczekiwał od Hokage trudniejszej misji. Tak też się stało – po małej awanturze na oczach władcy wioski, drużyna Uzumakiego dostała misję rangi B – ochronę eksperta od budowy mostów, Tazunę. Dla Naruto była to pierwsza trudna misja, która w najgorszym wypadku mogła zakończyć się śmiercią. Wtedy też po raz pierwszy uaktywniła się moc Lisiego Demona. Stało się to na widok “martwego” (bo tak wówczas myślał Naruto) Sasuke, który wcześniej zasłonił Uzumakiego własnym ciałem. W tym pojedynku jego przeciwnikiem był Haku, prawa ręka Momochiego Zabuzy, który odkrył przed małym Uzumakim kilka prawdziwych aspektów bycia shinobi. W ten sposób jeszcze bardziej ukształtowała się jego droga bycia ninja. Otóż podopieczny Zabuzy, w trakcie walki, przekazał młodemu shinobi z Konoha, iż największą siłę uzyskuje się, gdy walczy się dla tych, których się kocha, a nie dla siebie. Potem Uzumaki przekazał tę sentencję mistrzowi Haku, który pod ich wpływem strwonił kilka łez, a następnie pomścił śmierć swojego ucznia kosztem swojego życia. Podczas tej samej misji, Naruto poznał małego chłopca o imieniu Inari. On nie wierzył w bohaterów, był święcie przekonany, że taka postawa jest daremna i nie ma z niej żadnych korzyści. Jednak osoba Naruto i jego czyny przekonały małego chłopca, że jego punkt widzenia jest błędny. Na twarzy chłopca znów pojawił się uśmiech i powróciła odwaga, którą stracił wraz ze śmiercią swojego najlepszego przyjaciela, którego traktował prawie jak ojca – Kaiza.

W momencie, gdy Naruto i jego towarzysze pod czujnym okiem Kakashiego wykonywali kolejne misje – o wiele prostsze od ostatniej, wielkimi krokami zbliżał się egzamin na Chuunina. Grupa Kopiującego ninja dostała szansę i razem z innymi geninami z Konoha-Gakure wzięli udział w egzaminie organizowanym dwa razy w roku. Naruto jest chodzącym ewenementem – jako jedyny ze zdających dał o sobie znać w dość niekonwencjonalny sposób. Z zadań, które dostał na pierwszym teście nie wykonał żadnego, jednak udowodnił wszystkim, że się nie cofnie przed niczym. W trakcie tego testu pierwszy raz użył swojego nindou „nie naginać prostoty własnych słów”. W drugiej części przeszedł małą szkołę życia. W Lesie Śmierci stawał do walki z innymi shinobi w walce o zwoje. Tam też pierwszy raz spotkał Orochimaru, który w późniejszych etapach jego życia pojawia się coraz częściej. To właśnie ten potężny shinobi zablokował swoją pieczęcią (5 elementów) pieczęć założoną Uzumakiemu przez Czwartego. Konsekwencją tego było zakłócenie przepływu Chakry jego i zapieczętowanego w nim Lisiego Demona, przez co później Naruto miał spore problemy. Po zakończeniu drugiego etapu przyszła pora na kolejny, eliminacje do trzeciego etapu – walka jeden na jeden, a jego przeciwnikiem był Kiba z klanu Inuzuka. Wygrał ten pojedynek stosując nową technikę będącą kopią jutsu Sasuke (nawet z nazwy podobne) – Uzumaki Naruto Rendan. Przed następnym, a zarazem ostatnim etapem egzaminu na Chuunina, był miesiąc przerwy na wyleczenie ran, nabranie sił, oraz ewentualny trening i rozpracowanie swoich przyszłych przeciwników. Teoretycznie na to miał być poświęcony czas, choć w prawdzie wszyscy, którzy zakwalifikowali się do tego etapu wolny czas poświęcili na przygotowania. Tak zrobił i Naruto. Z początku chłopak trafił z inicjatywy Kakashiego, który zajął się szkoleniem Sasuke, pod skrzydła Ebisu – zdolnego nauczyciela, uczącego wybitnych adeptów ninjutsu.. Jego zadaniem było nauczenie Naruto podstawowych zasad panowania nad Chakrą. Na nieszczęście, a może na szczęście, dla lisiego chłopaka ledwo co się trening nie zaczął a już skończył. Stało się tak, ponieważ Uzumaki znalazł sobie nowego tutora – tą osobą był jeden z Legendarnej Trójcy Shinobi Konoha-Gakure, Jiraiya – znany również z erotycznych książek „Eldorado Flirtujących”, które tak często czytuje Kakashi. Koronnym argumentem, który zmusił zboczonego pustelnika do ustępstw było ukazanie się jego lubieżnym oczom nagiej, żeńskiej odmiany Naruto – skutek twórczego zastosowania techniki Oiroke no Jutsu. W rzeczywistości jednak, Jiraiya od początku planował przejąć opiekę nad Uzumakim, widząc w nim potencjał, a nade wszystko – przez wzgląd na Czwartego Hokage – jego dawnego ucznia i ulubieńca.

Uzumaki traktuje swojego nowego nauczyciela bardzo poważnie, przykłada się do jego nauk. Podobne charaktery jeszcze bardziej do siebie ich zbliżają i można nawet dostrzec między nimi relacje ojciec-syn (albo wnuk-dziadek, bo w mniej więcej taki sposób tą relację widzi sam Ero-Sennin). Głównie to Naruto postrzega swojego nauczyciela jako przybranego ojca. Jako że nigdy nie miał okazji poczuć ojcowskiej miłości stara się ją uzyskać u Jiraiyi. Zboczony pustelnik zaś dostrzegł w Uzumakim wspomnienie swojego ukochanego ucznia, Minato i to głównie z uwagi na ten sentyment do osoby ojca chłopca, Jiraiya wziął go pod swoje skrzydła. Również z tego powodu Naruto dopisał dwie nowe techniki do swojego repertuaru – Kuchiyose no Jutsu i Rasengan. Tę pierwszą nauczył się między trzecim a ostatnim etapem egzaminu na Chuunina. Ostatecznie podpisał pakt z żabami (tak jak Jiraiya i Yondaime), a najsilniejszym summonem jakim jest w stanie przywołać to GamaBunta. Wtedy też Jiraiya odblokował pieczęć Orochimaru, co pozwoliło na łatwiejsze kumulowanie Chakry.

Ostatniego, trzeciego egzaminu niestety Naruto nie ukończył. Z resztą tak jak pozostali uczestnicy – z wyjątkiem Shikamaru, który jako jedyny po bitwie został awansowany na chuunina. Stało się tak, ponieważ w jego trakcie wybuchła wojna między Konoha-Gakure a zjednoczonymi wioskami Suna i Oto. Jednakże zanim do tego doszło, Uzumaki zdołał wyeliminować uznawanego za geniusza nie do pokonania – o rok starszego Hyuuge Nejiego. Zwycięstwo to obiecał zakochanej w nim Hyuudze Hinacie, kuzynce Nejiego, którą ten ostatni omal nie zabił w eliminacjach do trzeciego etapu egzaminu, a która na swój sposób, choćby z racji jej stalowej wiary w potencjał Naruto, nie była mu obojętna. Determinacja i upór chłopaka sprawiły, że arogancki posiadacz Byakugana nie dał sobie z nim rady. Po raz pierwszy też, Naruto – zwycięzca uważanego za geniusza Nejiego – był oklaskiwany przez całą wioskę. Wyglądało na to, że spełniło się jedno z pragnień Uzumakiego – został w końcu zaakceptowany

Jinchuuriki z wioski Liścia musiał długo czekać – aż dwanaście lat – na to by spotkać kogoś podobnego do siebie. Tym chłopcem był Gaara z wioski Suna. Shinobi o rok starszy od Naruto również w sobie miał zapieczętowanego Bijuu, tyle, że pierwszego w hierarchii demonów – Shuukaku. Pierwszy raz spotkali się przed Egzaminem na Chuunina, nie wiedząc, że ów dzieciak ma w sobie zapieczętowanego potwora. W całości obaj różnili się od siebie; dla Uzumakiego najważniejsi byli przyjaciele, natomiast dla Gaary liczył się tylko on sam – inni mu tylko zawadzali. Z zimną krwią byłby nawet w stanie zabić swoje rodzeństwo. Naruto bardzo imponował piaskowemu shinobi, chociażby tym, że był w stanie walczyć nie tylko wykonując powierzone zadanie, ale także dla swoich przyjaciół. Właśnie dlatego, że Naruto walczył nie dla siebie, ale dla innych – zwyciężył. Po przegranej walce z lisim chłopcem piaskowy Gaara zrozumiał, że prawdziwą siłę daje miłość i troska o innych, zaczął więc inaczej patrzeć na świat, samemu szukać wsparcia i akceptacji (znalazł ją u swojego rodzeństwa – Temari i Kankurou). Dzięki tej walce utworzyła się między Naruto i Gaarą pewna wspólnota dusz, a wdzięczny za otwarcie mu oczu Gaara od tego momentu z całym swym potencjałem stał się sojusznikiem Uzumakiego, a jego wioską – Konohy.

Po niedokończonym egzaminie i zakończonej wojnie, Uzumaki wraz ze swym mistrzem udali się w poszukiwaniu Tsunade, kandydatki na przyszłego Hokage (na wojnie zginął Sandaime w walce z Orochimaru). W tym samym czasie w pobliżu dwóch członków tajemniczej organizacji Akatsuki, w tym legendarny geniusz klanu Uchiha – Itachi, brat Sasuke. Uzumaki, w przeciwieństwie do swojego patrona Jiraiyi, nie zdawał sobie sprawy, iż zapieczętowany w nim demon może budzić nie tylko nienawiść, ale również pożądanie siły, jaką ten demon oferuje. Ostatecznie udało mu się wyjść z opresji, dzięki szybkiej intercesji nauczyciela.

Jiraiya postanowił kontynuować trening młodego adepta ninjutsu i nauczyć swojego podopiecznego techniki, którą wymyślił sam Czwarty Hokage, a następnie przekazał swojemu mistrzowi – Rasengan. Naruto wziął się za sprawę poważnie, założył się nawet z Tsunade, iż uda mu się opanować tą technikę w tydzień, co wedle wszelkich obiektywnych danych teoretycznie było niewykonalne. Dzięki dużym zasobom Chakry, zapałowi i samozaparciu, Uzumaki w zdumiewającym tempie opanował tą technikę po mozolnym treningu, składającym się z trzech etapów, które wcześniej przeprowadził Jiraiya – zrobił to szybciej niż sam twórca tego jutsu, Czwarty. W zamian otrzymał przedmiot zakładu - naszyjnik, który należał do dziadka Tsunade – Pierwszego Hokage. W Uzumakim Tsunade widziała zresztą nie tylko młodego ninja z potencjałem, ale również reminiscencję swojego młodszego brata, Nawakiego, który zginął w trakcie wojny, a także dawnego ukochanego, którego spotkał równie tragiczny los. Obaj, podobnie jak Naruto, żyli pragnieniem, by zostać Hokage.

Po powrocie do wioski Tsunade uleczyła rany Sasuke, który szybko po tym wyzwał Naruto na pojedynek. Zdarzenie miało miejsce na dachu szpitala. Walka nie została zakończona, gdyż jej przebieg zakłócił Kakashi, widząc, iż najbliżsi przyjaciele sięgnęli po najbardziej destruktywne, znane im techniki – Rasengana i Chidori. Następnie po tym wydarzeniu w Konoha-Gakure pojawiła się czwórka shinobi z wioski Dźwięku, która przyszła zwerbować młodego Uchiha pod rozkazy Orochimaru, co im się zresztą udało. Naruto, na prośbę Tsunade, został wydelegowany wraz z innymi shinobi do sprowadzenia Sasuke z powrotem do wioski. Uzumaki, wiedząc iż Sakura podkochiwała się w posiadaczu Sharingana, złożył jej obietnicę, że przyprowadzi Uchihę za wszelką cenę. Jak się okazało, nie umiał jej dotrzymać. Ostatnią nadzieją na sprowadzenie Sasuke z powrotem do wioski było uświadomieni mu, jakie to w istocie zamiary ma Orochimaru względem niego. Całość miało miejsce w Dolinie Końca. Miejsce to, które w przeszłości zapewne rozdzieliła drogi dwóch przyjaciół – Pierwszego Hokage i jego rywala, również podzieliła losy dwóch shinobi z Konoha-Gakure. Rozmowa szybko przerodziła się w potyczkę. W szranki stanęli, jak ongiś, dwaj przyjaciele – Uzumaki Naruto i Uchiha Sasuke. Ten pierwszy nie pragnął jednak śmierci swojego przyjaciela, nawet gdy kontrolę nad nim w pewnym momencie przejął Lisi Demon. Więź jaka łączyła go z Uchihą była na tyle mocna, że nie pozwalała mu go zabić Jednak dla Sasuke walka ta była priorytetowa, ponieważ od jej wyniku zależało, czy w końcu uda mu się osiągnąć wyższy poziom Sharingana - Mangekyou. Musiał tylko... zabić najlepszego przyjaciela. Trudno określić jest zwycięzcę tego pojedynku. Ani Naruto, ani Sasuke nie osiągnęli tego, co tą walką uzyskać chcieli. Ten pierwszy, po skrzyżowaniu się dwóch technik – Chodori i Rasengan – stracił przytomność, natomiast drugi, pomimo gorącej nienawiści do swojego brata, nie umiał zabić swojego kompana. Więź między dwoma młodymi shinobi okazała się silniejsza od nich samych. Gdyby to zrobił posiadłby umiejętność, którą posiada od dawna jego starszy brat – Mangekyou Sharingan. Więź, jaka zawiązała się między nimi nie doprowadziła do najczarniejszego scenariuszu. Po tej walce pojawił się drugi cel życiowy Naruto, może nawet równie istotny, co pierwszy – sprowadzić Sasuke z powrotem i odzyskać przyjaciela, na którym zależało mu jak na własnym bracie. Obiecał też to Saukrze. Zanim jednak doszło do realizacji tej obietnicy, Naruto trafił ponownie pod skrzydła swojego mistrza, i wspólnie wyruszyli na trwający 3 lata trening. Przez ten czas chłopak miał zyskać na sile, rozwinąć swój potencjał, tak aby potem nie mieć problemów ze sprowadzeniem Uchihy do domu... i zostać w końcu upragnionym Hokage.

Naruto jest specyficznym typem bohatera, wyposażonym w wyjątkową i nader potężną zdolność. Potrafi odmienić serce każdego, zjednać go i wyłuskać te ziarenko dobra, jakie każdy ma w swoim sercu. Dlatego też - właśnie dzięki tej wyjątkowej umiejętności - pokonuje swoich najpotężniejszych wrogów. Dzięki prostym, choć etycznym w swojej istocie zasadom, Uzumaki zdołał przekonać takie, początkowo negatywne postacie, jak Gaara czy Zabuza, a potem Sai, do odkrycia wartości najważniejszej więzi łączącej ludzi - miłości i przyjaźni. Odsłaniając tą prawdę przed innymi, wyzwolił również z okowów samotności i ślepego zawierzenia przeznaczeniu Hyuuge Nejiego, Uchiha Sasuke wskazał inną ścieżkę niż droga zemsty (i tylko z racji interwencji Orochimaru i przypadkowemu spotkaniu z bratem, Sasuke nie porzucił zemsty dla przyjaźni z Uzumakim).



Ukończenie Akademii Ninja: 12 lat
Zaliczenie Egzaminu Selekcji Chuunin: ? lat

Wykonane misje
Ranga D: 7
Ranga C: 1
Ranga B: 1
Ranga A: 2
Ranga S: 0